Główną postacią komiksu jest Alek Holland, który wraz z żoną prowadzi badania naukowe nad formułą wzmacniającą wzrost roślin. Ich doświadczenia idą w dobrą stronę. Pewnego dnia całe laboratorium staje się celem chciwych ludzi, którzy chcą dać nauczkę badaczom. Wszystkim wydaje się, że naukowcy nie żyją i badania, które prowadzili poległy w gruzach. I tak jest, ale do czasu… kiedy to z bagien wyłania się potwór, przypominający trochę człowieka i roślinę. Okazuje się, że jest to Alek. Zaprzysięga walkę przeciwko złu tego świata…
Czasy się zmieniają i to bardzo szybko, jak również trend w filmach, czy komiksach. Patrząc się w przeszłość, główna postać tego komiksu straszyła praktycznie wszystkich, którzy mieli z nią do czynienia w ówczesnych czasach. Teraz można ją odebrać, jako przypomnienie starej serii, która będzie raczej śmieszyć niż przerażać. Połączenie rośliny z człowiekiem to nawet niezły pomysł, który wypalił. Potwór na swojej drodze spotykał wielu wrogów, z którymi radził sobie bardzo dobrze. W komiksie ukazuje się nawet postać Supermana, czy też innych super bohaterów. W skład całego pierwszego tomu wchodzi aż siedem historii, każda z nich jest oczywiście inna i mająca zupełnie inną fabułę. Kreska zastosowana we wszystkich opowieściach jest niezła i w stu procentach pasuje do całej konwencji. Tatjana Wood użyła bardzo mocnych i głębokich kolorów, które nie wszystkim mogą się spodobać. „Saga O Potworze Z Bagien” to pozycja obowiązkowa. Polecam.