| |
 
SUPERMAN / BATMAN: WŁADZA ABSOLUTNA (TOM 3)
Superman i Batman po
stracie rodziców zostają przygarnięciu przez
Lightning Lorda, Cosmic Kinga i Saturn Queen.
Przynajmniej im się tak wydaje. Dosadnie widać, że to
właśnie oni pozbyli się ich. Postanowili zmienić przyszłość.
Wzięli ich pod swoje skrzydła i pozostawili na Ziemi, jako
najsilniejszych i najbardziej wpływowych superbohaterów na
świecie. W międzyczasie Lightning Lorda, Cosmic Kinga i Saturn Queen
pozbyli się innych superbohaterów, aby nikt im nie zagroził.
Jednak po pewnym czasie Batman i Superman wpadają w ciąg
dziwnych zdarzeń i wymiarów. Czy uda im się powrócić do
"domu"? Czy po drodze nie spotka ich kara za doczesne życie?
"Superman / Batman: Władza
Absolutna" to trzeci tom serii, bez znajomości poprzednich
zeszytów, bez
problemów możemy przystąpić do lektury. Historia jest
alternatywą dla dobrze znanego życia tych dwóch
superbohaterów. W dzieciństwie zabito im rodziców i pod
swoje skrzydła wzięli ich Lightning Lorda, Cosmic Kinga i Saturn Queen.
Czuwali nad nimi, żeby nikt na Ziemi nie był od nich
silniejszy i bardziej wpływowy. Od czasu do czasu, pojawiają
się postacie, które chcą zabłysnąć, jednak nie wychodzi im
to. Wszystko zmienia się, gdy Superman i Batman zaczynają
podróżować między wymiarami. Zaczyna się niezła zabawa.
Przez trzeci tom przetacza sie masa znanych postaci z
Uniwersum DC, między innymi: Sierżant Rock, Flash, Wildfire,
Tyroc, Jonah Hex, Green Lantern, Aquaman... Niezła
wciągająca fabuła, która nie każdemu może przypasować. Mi
osobiście podoba się taka mała odskocznia. Nie będziecie się
nudzić, akcja co chwilę daje nam kolejnego kopa. Niezła
kreska, ukazująca nawet najmniejsze szczegóły, potrafiąca
pokazać emocje, które towarzyszą bohaterom. Nie można nic
zarzucić Carlosowi Pacheco, ponieważ według mnie jego
rysunek jest niezły. Kolorystyka jak najbardziej trafiona.
Pastele żywe i nieprzytłumione. Wielokrotnie widać dynamikę
akcji przy poszczególnych kadrach. Sceny walk również
zasługują na uznanie. Pod względem wydawniczym, Egmont po
raz kolejny pokazał klasę. Komiks zaopatrzono w miękką
okładkę ze skrzydełkami oraz niezłym, przekonywującym
projektem. Papier kredowy o odpowiedniej jakości i świetnym
nadruku. Sugerowana cena komiksu to 39,99 zł, nie sądzę,
żeby była wygórowana. Pozostaje mi tylko polecić.
|
|
