|

TYTUŁ
ORYGINALNY:
Carrie
AUTOR:
Stephen King
TŁUMACZENIE:
Danuta Górska
WYDANIE
ŚWIATOWE:
1976
WYDANIE
POLSKIE:
Prószyński i S-ka 2003
ILOŚĆ
STRON:
232
stron
PLUSY:
+
Raczej nie nudzi
+
Pozycja ta zapoczątkowała wielką karierę pisarską Stephena Kinga
MINUSY:
- Jeśli ktoś nastawia się na
„jakość” typu "To" lub „Lśnienie”, może się zawieść
- Autor nie bawi się tu w psychologię i wątki mające ubarwić
historię... a szkoda
- Książka nie należy do tych, które na długo zapadają w pamięć
czytelnika |
Jest to debiut
pisarski jednego z najwybitniejszych przedstawicieli gatunku grozy.
Tytuł ten zapoczątkował grad zbiorów opowiadań i powieści, które
nierzadko stawały się bestsellerami, a strach w literaturze zyskał
nowe znaczenie, wręcz nową jakość. Zapewne każdy, kto choć trochę
interesuje się horrorem, słyszał o "Carrie", czy to książce czy też
ekranizacji.
Carrie White w
środowisku szkolnym jest swoistym pośmiewiskiem. Na każdym kroku
spotyka się z pogardą i wyzwiskami mającymi pokazać, iż jest kimś
gorszym. Na jej twarzy nie widać uśmiechu płynącego z radości życia,
chodzi ubrana w niemodne długie spódnice, a do tego jest skryta w
sobie. Jednak najgorsze w tym wszystkim jest to, że dziewczyna nie
ma żadnego oparcia. Brakuje jej osoby, do której mogłaby się zwrócić
w ciężkich chwilach. Matka dziewczyny, Margaret White, to skrajnie
wierząca osoba, obsesyjnie zapatrzona w boskie prawdy i symbole. Nie
byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż kobieta stara się
w radykalny sposób narzucić swój fanatyzm córce. Wszystko to odbija
się na psychice tytułowej bohaterki, wskutek czego jest bardzo
nieufna w stosunku do innych. Prawdziwym przełomem staje się dzień,
w którym Carrie dostaje pierwszej menstruacji. Cała sytuacja ma
miejsce pod szkolnym prysznicem, w obecności koleżanek z klasy,
które zaczynają naśmiewać się z przerażonej i bezradnej dziewczyny.
Wtedy to właśnie Carrie uświadamia sobie, iż naprawdę różni się od
innych. Zdolności telekinetyczne, które odkrywa w sobie bohaterka,
staną się bardzo niebezpiecznym "narzędziem", a wszystko znajdzie
swój finał na szkolnym balu.
Jest to debiut
Stephena Kinga, w związku z tym nie nastawiajcie się na coś
szczególnego (zwłaszcza, jeśli czytaliście późniejsze dzieła
autora). Niezaprzeczalnym faktem jest jednak to, iż pozycja ta może
zaciekawić czytelnika i robi to w sposób niemal natychmiastowy. Sama
fabuła może i dość oryginalna, ale czegoś tu jednak brakuje. Autor
zrezygnował z wątków pobocznych i dokładnych charakterystyk
psychologicznych bohaterów, więc może w tym tkwi chochlik. Książka
ta nie należy do moich ulubionych dzieł mistrza. Może, dlatego, że
czytałem ją "na raty" i nie pozostawiła takich wrażeń jak chociażby
"Misery". Nie znaczy to jednak, iż należy ją sobie odpuścić. Jest to
dość ciekawa historia, ale mnie zabrakło tej "magii", której tak
często doświadczam w twórczości autora. Sięgnijcie po "Carrie" i
oceńcie sami, to najlepszy sposób na to, aby przekonać się, jaką
wartość reprezentuje.
KRÓTKIE ZESTAWIENIE:
OGÓLNA OCENA
KSIĄŻKI: 6 / 10 ; OCENA KSIĄŻKI JAKO HORROR: 7 / 10
OCENA KSIĄŻKI OD STRONY LITERACKIEJ: 6 / 10
AUTOR
RECENZJI:
PABLO
|
|