Jest
tylko jedno takie miejsce: Katowice Główny… przez wielu
nazywanych umieralnią zaś przez wybrańców jedynym azylem.
Ciemność płonie to sprytne
połączenie fantastyki w stylu miejskiej legendy z prozą
życia bezdomnych, ich światem tym wewnątrz dworca jak i na
zewnątrz, w ciemnościach.
Mroczne historie Katowic jak
i poszczególnych mieszkańców przyjdzie poznać głównej
bohaterce Natce, studentce kulturoznawstwa, za sprawą
Darka, staruszka który postarał się przechytrzyć ciemność i
Natkę, pozbawiając jej anioła stróża w postaci tajemniczej
monety. Od tamtej pory życie Natki zmieni się diametralnie,
a cały jej dobrze znany świat zapłonie w ciemnych barwach.
Powieść Jakuba Ćwieka czyta
się wyśmienicie. Język powieści, sposób narracji oraz jej
bohaterowie sprawiają że powieść ogarnia się jednym kęsem w
pełni zachwytu i przyjemności płynącej ze smaku lektury.
Akcja książki jest bardzo dobrze rozplanowana, historia
bezdomnych w kapitalny sposób przedstawiona zaś sama
sceneria i plastyka opisów sprawia że całość wychodzi bardzo
żywo i przekonująco. Każda z postaci została obdarzona
ciekawą i wyrazistą charakterystyką, co sprawia że czytelnik
niema większych problemów z nawiązaniem więzi z bohaterami
powieści. Autor zaserwował nam genialną mieszankę grozy i
przygody w formie przejmującej opowieści o losach
marginalnej społeczności Katowic, którą czytając mamy
wrażenie że cała jej akcja dzieje się tuż obok nas.
Jakub pisząc Ciemność płonie,
spędził nie jedną noc wśród bezdomnych, wysłuchując
przeróżnych historii, co ostatecznie silnie wpłynęło i
odcisnęło swoje ślady w książce. Ćwiek wiedział jak sprawić
by powieść przemawiała we własnym, prawdziwym języku i z
tego skorzystał. Ciemność płonie to bardzo
dobra rozrywka na wysokim poziomie, którą polecam każdemu
miłośnikowi wyrafinowanej fantastyki. Ta powieść to
prawdziwy majstersztyk od której nie sposób się oderwać.
AUTOR
RECENZJI:
VANDAL |