|
28
DAYS LATER (JOHN
MURPHY):
Z tego, jak wiele do
zaoferowania ma zawartość tego krążka, będzie zdawał sobie sprawę tylko ten,
kto na muzykę potrafi się otworzyć, czerpać z niej radość, a przy tym nie
traktować tylko jako tło do czytania gazety czy spożywania posiłku. Wczucie
się w muzykę, w tym przypadku zaowocuje pokochaniem tego soundtracku i
wyzbyciem się wszelkich uprzedzeń do muzyki z filmów o zombie.
Wariacje muzyczne,
przeplatane...
[zobacz więcej] |
|